„Mała Syrenka”, Teatr Lalek Arlekin w Łodzi

19 maj 2015
Zapraszamy do podwodnego świata na jedną z najsłynniejszych historii o miłości
Data: 19 maja 2015
Godzina: 11.00
Czas trwania: max 100 min.
Ilość przerw: TAK

„Mała Syrenka" to kolejny spektakl sceny marionetkowej Teatru Arlekin. Przedstawienie zrealizowane jest w klasycznej baśniowej konwencji. Wzruszającej historii o małej mieszkance podwodnych głębin, zakochanej w księciu, towarzyszy prawdziwie podmorska muzyka. Intrygująca scenografia sugestywnie pozwala widzom przenieść się do fantastycznego świata głównej bohaterki.

Patronat honorowy nad spektaklem:
Pan Laurids Mikaelsen, Ambasador Królestwa Danii w Polsce.

         „Prawdziwa smutna baśń o miłości „Małą Syrenkę" w reż. Waldemara Wolańskiego w Teatrze Arlekin w Łodzi recenzuje Leszek Karczewski. Waldemar Wolański zainscenizował w Arlekinie baśń Hansa Christiana Andersena „Mała syrenka". Pomogła mu przebogata muzyka Krzysztofa Dziermy - przede wszystkim jednak scenografia. Anna Popek pokazała, na czym może polegać naturalizm w teatrze lalek: iluzja jest doskonała. O ile oczywiście w przypadku podwodnego pałacu Posejdona można mówić o naturalizmie... Scena lalkowa przyzwyczaja widzów do umownej plastyki. Tymczasem tu wykorzystano jej możliwość hiperrealistycznej wręcz kreacji światów. Właściwie można grymasić jedynie na to, że po pałacu władcy syreniego królestwa nie kręcą się ławice rybek i że na takielunku żaglowca nie siadają ptaki... Skróty optyczne dają złudzenie perspektywy: zwężające się arkady pałaców zdają się ciągnąć daleko w głąb, małe lalki grające w dalszym planie tworzą jego przestrzeń. Mętną wodę głębin udają teatralne dymy. A już majstersztykiem jest scenograficzne rozwiązanie pierwszego spotkania bohaterki i jej ukochanego. W głębi na falach unosi się statek. Na jego pokładzie - książę i kapitan. Tyle że obserwujemy go poprzez taflę wody, wraz z syrenką, która wolno wypływa na powierzchnię wody - dostrzegamy najpierw zarys kadłuba, później fale stopniowo odsłaniają okręt... To trzeba zobaczyć samemu. Marionetki, świetnie wyważone między portretem ludzi, są znakomicie prowadzone. Zarówno na poważnie - jak Joanna Stasiewicz potrafi oddać uczucia syrenki, nie dysponując jej głosem! - jak i w tonie buffo. Np. piersi damy dworu falują przy każdym głębszym wdechu, mątwa przedrzeźnia człowieka i jego „dwie niezgrabne podpory" - nogi. Dzięki temu powstała piękna, smutna baśń o miłości i poświęceniu. O syrence, która oddaje to, co najcenniejsze - głos i wspaniały ogon - by być z ukochanym. O księciu, który nie dostrzega jej ofiary. Historia, która nie kończy się dobrze, bo frazą „i żyli długo i szczęśliwie" kończą się tylko bajki. A "Mała syrenka" w "Arlekinie" to prawdziwa baśń.

„Prawdziwa smutna baśń o miłości"
Leszek Karczewski
Gazeta Wyborcza - Łódź nr 69

Reżyseria: Waldemar Wolański
Scenografia: Anna Popek
Muzyka: Krzysztof Dzierma
Obsada: Patrycja Czyszpak, Katarzyna Stanisz, Emilia Szepietowska, Małgorzata Wolańska, Karolina Zajdel, Bartłomiej Brożyna, Marcin Marzec, Waldemar Presia, Patryk Steczek
iTeatr TVP

Inne spektakle

2
czerwiec2023
„Błękitny Pies” z Teatru Polskiego we Wrocławiu
„Błękitny Pies” z Teatru Polskiego we Wrocławiu

Nawet jeśli masz problemy, musisz wierzyć w siebie

Zobacz więcej
21
kwiecień2023
„Wojnokraka” z Teatru Pinokio w Łodzi
„Wojnokraka” z Teatru Pinokio w Łodzi

Opowieść o wojnie, o byciu „nowym” na podwórku, o potrzebie komunikacji i przyjaźni

Zobacz więcej